01 - Definicja sofizmatu
Oct 2, 2022 ·
9m 57s
Download and listen anywhere
Download your favorite episodes and enjoy them, wherever you are! Sign up or log in now to access offline listening.
Description
Słownik Języka Polskiego wydawnictwa PWN podaje dwie definicje słowa "sofizmat": 1. rozumowanie pozornie poprawne, ale w istocie zawierające rozmyślnie utajone błędy logiczne 2. świadome dowodzenie nieprawdy Zauważmy, że obie te...
show more
Słownik Języka Polskiego wydawnictwa PWN podaje dwie definicje słowa "sofizmat":
1. rozumowanie pozornie poprawne, ale w istocie zawierające rozmyślnie utajone błędy logiczne
2. świadome dowodzenie nieprawdy
Zauważmy, że obie te definicje mówią o świadomym przekazywaniu nieprawdy lub o rozmyślnie wprowadzonym błędzie do rozumowania. Mówiąc więc prościej “sofizmat” to kłamstwo. Czym się jednak różni sofizmat od takiego zwykłego kłamstwo jest pozorna logika. Sofizmat to kłamstwo, które pozornie wygląda na twierdzenie prawdziwe. Z tego właśnie powodu wierzymy w wiele sofizmatów.
Zauważmy jednak, że te definicje właśnie zawierają fałszywe założenie. Czy zauważyłeś je drogi słuchaczu? Powtórzę je jeszcze raz. W obu definicjach wspomniano o rozmyślnym lub świadomym wprowadzaniu w błąd. Aby wyjaśnić to fałszywe założenie wyobraźmy sobie sytuację, że dwie osoby dyskutują na jakiś temat. W którymś momencie jedna z osób jako argument podaje nieprawdę. Druga strona rozpoznaje, że to jest fałsz. Jest w stanie tego dowieść. Czy jednak jest w stanie dowieść, że ta nieprawda została wypowiedziana świadomie? Nie i to jest właśnie błąd w definicji sofizmatu.
Tak więc w tym podkaście ja będę używał definicji słowa “sofizmat” jako błędnego rozumowania lub po prostu nieprawdy. Nie będę jednak sugerował, że ktoś wypowiedział to celowo, bo nie potrafię czytać w czyichś myślach i nie mogę być tego pewien. Oczywiście ludzie kłamią i robią to celowo. Ja jednak mogę się tego tylko domyślać i w większości wypadków nie będę umiał tego udowodnić, że zrobili to celowo. Tak więc ja będę się zajmował fałszywymi rozumowaniami bez względu na to czy wypowiedziano je świadomie czy też nie. Prawda jest taka, że każdy z nas wierzy w sofizmaty, także ja.
Doszliśmy więc do mnie. Nazywam się Piotr Borowski i nagrywam kilka innych podkastów, głównie historycznych. Czy warto mnie słuchać? Sami to osądzicie. Chciałbym jednak skorzystać z tego przykładu. Zauważcie ja mówię i nawet nagrywam podkast. Nawet jeśli jutro umrę będziecie mogli mnie słuchać. W ramach tych audycji będę się z wami dzielił moimi mądrościami. Ktoś może powie, że będę się wymądrzał. Czy są ludzie mądrzejsi ode mnie? Czy są mądrzejsi ode mnie ludzie którzy milczą i nie nagrywają podkastów?
Oczywiście na świecie jest wielu mądrzejszych ode mnie. To jednak ja nagrywam podkast, to mnie słuchacie. Niestety tak jest, że potrafimy ocenić wiedzę tylko tych, którzy się nią dzielą. Np. najczęściej najmądrzejsi naukowcy są osobami, które nie potrafią przekazywać wiedzy. My o nauce najczęściej dowiadujemy się od tzw. propagatorów nauki. Są to ludzie, którzy posiadają mniej wiedzy. Mają za to odwagę i umiejętność mówienia. Przygotowani do mówienia są np. aktorzy. Są to ludzie, którzy potrafią ładnie mówić. Wielu aktorów wypowiada się na temat polityki, medycyny, globalnego ocieplenia itd. Łatwo się słucha takich aktorów, trudno jest dotrzeć do tego co myślą naukowcy.
Jak praktycznie walczyć z tym błędnym rozumowaniem, że ten co mówi ma rację? Powiedzmy, że masz w pracy spotkanie, które ostatnio często z angielskiego nazywa się meetingiem. Na takich spotkaniach najczęściej wypowiadają się wciąż te same osoby. Czy są najmądrzejsze? Niekoniecznie, prawdopodobnie są najodważniejsze, najbardziej wygadane itd. Jeżeli więc to do ciebie należy prowadzenie takiego spotkania to dobrze zrobisz jeśli zapytasz o zdanie także tych, którzy zwykle milczą. Być może zakładasz, że milczą ponieważ nie mają nic do powiedzenia. To byłby właśnie sofizmat, takie błędne rozumowanie. Być może mają w głowie najlepsze rozwiązanie, ale po prostu brakuje im odwagi.
Podsumowując. Sofizmat definiuje się jako celowe wypowiadanie nieprawdy. Uważam, że to błędna definicja. Możemy udowodnić, że ktoś powiedział nieprawdę. Jednak udowodnienie, że zrobił to celowo jest bardzo trudne lub wręcz niemożliwe. Druga myśl do zapamiętania z tej audycji to przestroga aby nie mylić odwagi z mądrością. Ludzie, którzy się wypowiadają nie zawsze są najmądrzejsi. Wypowiadają się ci, którzy są odważni, wygadani, otwarci itd. Te cechy niekoniecznie oznaczają wielką mądrość. Aby dotrzeć do mądrości nie wystarczy posłuchać wygadanego aktora trzeba np. przeczytać wynik badań naukowca. Ale z tym się wiąże wysiłek. Właśnie o tym chciałbym powiedzieć wam następnym razem. Następny odcinek będzie poświęcony kosztom dochodzenia do prawdy.
show less
1. rozumowanie pozornie poprawne, ale w istocie zawierające rozmyślnie utajone błędy logiczne
2. świadome dowodzenie nieprawdy
Zauważmy, że obie te definicje mówią o świadomym przekazywaniu nieprawdy lub o rozmyślnie wprowadzonym błędzie do rozumowania. Mówiąc więc prościej “sofizmat” to kłamstwo. Czym się jednak różni sofizmat od takiego zwykłego kłamstwo jest pozorna logika. Sofizmat to kłamstwo, które pozornie wygląda na twierdzenie prawdziwe. Z tego właśnie powodu wierzymy w wiele sofizmatów.
Zauważmy jednak, że te definicje właśnie zawierają fałszywe założenie. Czy zauważyłeś je drogi słuchaczu? Powtórzę je jeszcze raz. W obu definicjach wspomniano o rozmyślnym lub świadomym wprowadzaniu w błąd. Aby wyjaśnić to fałszywe założenie wyobraźmy sobie sytuację, że dwie osoby dyskutują na jakiś temat. W którymś momencie jedna z osób jako argument podaje nieprawdę. Druga strona rozpoznaje, że to jest fałsz. Jest w stanie tego dowieść. Czy jednak jest w stanie dowieść, że ta nieprawda została wypowiedziana świadomie? Nie i to jest właśnie błąd w definicji sofizmatu.
Tak więc w tym podkaście ja będę używał definicji słowa “sofizmat” jako błędnego rozumowania lub po prostu nieprawdy. Nie będę jednak sugerował, że ktoś wypowiedział to celowo, bo nie potrafię czytać w czyichś myślach i nie mogę być tego pewien. Oczywiście ludzie kłamią i robią to celowo. Ja jednak mogę się tego tylko domyślać i w większości wypadków nie będę umiał tego udowodnić, że zrobili to celowo. Tak więc ja będę się zajmował fałszywymi rozumowaniami bez względu na to czy wypowiedziano je świadomie czy też nie. Prawda jest taka, że każdy z nas wierzy w sofizmaty, także ja.
Doszliśmy więc do mnie. Nazywam się Piotr Borowski i nagrywam kilka innych podkastów, głównie historycznych. Czy warto mnie słuchać? Sami to osądzicie. Chciałbym jednak skorzystać z tego przykładu. Zauważcie ja mówię i nawet nagrywam podkast. Nawet jeśli jutro umrę będziecie mogli mnie słuchać. W ramach tych audycji będę się z wami dzielił moimi mądrościami. Ktoś może powie, że będę się wymądrzał. Czy są ludzie mądrzejsi ode mnie? Czy są mądrzejsi ode mnie ludzie którzy milczą i nie nagrywają podkastów?
Oczywiście na świecie jest wielu mądrzejszych ode mnie. To jednak ja nagrywam podkast, to mnie słuchacie. Niestety tak jest, że potrafimy ocenić wiedzę tylko tych, którzy się nią dzielą. Np. najczęściej najmądrzejsi naukowcy są osobami, które nie potrafią przekazywać wiedzy. My o nauce najczęściej dowiadujemy się od tzw. propagatorów nauki. Są to ludzie, którzy posiadają mniej wiedzy. Mają za to odwagę i umiejętność mówienia. Przygotowani do mówienia są np. aktorzy. Są to ludzie, którzy potrafią ładnie mówić. Wielu aktorów wypowiada się na temat polityki, medycyny, globalnego ocieplenia itd. Łatwo się słucha takich aktorów, trudno jest dotrzeć do tego co myślą naukowcy.
Jak praktycznie walczyć z tym błędnym rozumowaniem, że ten co mówi ma rację? Powiedzmy, że masz w pracy spotkanie, które ostatnio często z angielskiego nazywa się meetingiem. Na takich spotkaniach najczęściej wypowiadają się wciąż te same osoby. Czy są najmądrzejsze? Niekoniecznie, prawdopodobnie są najodważniejsze, najbardziej wygadane itd. Jeżeli więc to do ciebie należy prowadzenie takiego spotkania to dobrze zrobisz jeśli zapytasz o zdanie także tych, którzy zwykle milczą. Być może zakładasz, że milczą ponieważ nie mają nic do powiedzenia. To byłby właśnie sofizmat, takie błędne rozumowanie. Być może mają w głowie najlepsze rozwiązanie, ale po prostu brakuje im odwagi.
Podsumowując. Sofizmat definiuje się jako celowe wypowiadanie nieprawdy. Uważam, że to błędna definicja. Możemy udowodnić, że ktoś powiedział nieprawdę. Jednak udowodnienie, że zrobił to celowo jest bardzo trudne lub wręcz niemożliwe. Druga myśl do zapamiętania z tej audycji to przestroga aby nie mylić odwagi z mądrością. Ludzie, którzy się wypowiadają nie zawsze są najmądrzejsi. Wypowiadają się ci, którzy są odważni, wygadani, otwarci itd. Te cechy niekoniecznie oznaczają wielką mądrość. Aby dotrzeć do mądrości nie wystarczy posłuchać wygadanego aktora trzeba np. przeczytać wynik badań naukowca. Ale z tym się wiąże wysiłek. Właśnie o tym chciałbym powiedzieć wam następnym razem. Następny odcinek będzie poświęcony kosztom dochodzenia do prawdy.
Information
Author | Piotr Borowski |
Organization | Piotr Borowski |
Website | - |
Tags |
Copyright 2024 - Spreaker Inc. an iHeartMedia Company