MÓWIMY W TYM SAMYM JĘZYKU, A NIE MOŻEMY SIĘ DOGADAĆ

Kiedy słyszę słowo komunikacja, to w głowie mam poniższy obrazek. Prawdopodobnie dlatego, że ilekroć wychodzi ten temat, to zawsze pojawiają się kwestie nieporozumień.
Mówimy i słyszymy, w zdecydowanej większości poprawnie, a i tak dochodzi do konfliktów, a co najmniej do błędnego zinterpretowania komunikatu.

KTO MA RACJĘ?
W tym przypadku każda ze stron, ale czy są w stanie się porozumieć? Czego tu brakuje?

Może zdarza Ci się czasem powiedzieć do dziecka, że już NIGDY nie kupisz mu zabawki. Może Twój partner usłyszał od Ciebie, że ZAWSZE musisz się prosić o wsparcie. Może sam słyszysz, że NIGDY nie można na Ciebie liczyć?

To często wypowiedziane w emocjach, bolesne i krzywdzące słowa, bo przecież zwykle to nie jest prawda.

A może zastanawiasz się, czy mówić półtora godziny lub cudzysłowiu?



Więcej na https://rozwojosobistydlakazdego.pl/rodk120

Wesprzyj podcast na https://patronite.pl/RODK