Ten odcinek trąci chaosem. Dokładnie takim samym jaki wkradł się w moje życie - nieprzewidziane sytuacje, mnożące się problemy, zwroty akcji, na które kompletnie nie mam wpływu. Kwintesencja życia, końca zimy i początku wiosny. Dużych zmian i odrodzenia. Najważniejsze, by w tym wszystkim nie stracić siebie. A być może wykorzystacie ten trudny czas żeby siebie w końcu odnaleźć? A jeśli w Twoje życie wkradł się chaos i wszystko dookoła płonie - niech płonie. Ty, zajmij się sobą by zacząć budować na tych zgliszczach coś nowego - na własnych warunkach!